8 sierpnia
WŚRÓD NIESZCZĘŚĆ I KLĘSK MĄDRZE I ROZTROPNIE PROWINCJĄ RZĄDZIŁ… o. FULGENCJUSZ JESSE
O. Aleksy Koralewicz, którego życie przypada na ten sam czas, co o. Jessego (zmarł dwa lata później), piastujący urząd PROWINCJAŁA WIELKOPOLSKIEGO, gdy drugi był definitorem (1701-04), takie o nim zapisał wspomnienie:
O. Fulgenty Jesse, zasłużony Prowincji WIELKOPOLSKIEJ Pater (Ojciec), Filozofii i Teologii Świętej Lektor pracowity, kaznodzieja żarliwy, nie tylko w swoim Zakonie, ale i u Ojców Marianów Magistrem Nowicjuszów (1703) pokorny i przykładny. Gwardiaństwa urząd kilka razy pilnie, dozornie sprawował (Kalisz, 1700, Osieczna 1706-07); uczczony godnością Definitorstwa (1701-04), potem Prowincjalstwa (1707-10), wiele od Moskwy i Kałmuków ucierpiał (niecały miesiąc po rozpoczęciu urzędowania ciż spalili miasto Rawicz wraz z kościołem i klasztorem); podczas walnego i morowego powietrza mądrze, roztropnie Prowincją rządził (w latach 1708-10 zmarło wskutek dżumy ponad stu ojców i braci PROWINCJI WIELKOPOLSKEJ).
Regułę Braci i Sióstr trzeciego Zakonu pokutujących, nie pod klauzurą Zakonną mieszkających, przez Świętego Franciszka Ojca Serafickiego, według tradycji kronik podaną, promował. Znacznych Dobrodziejów, Wielkich Prałatów do tegoż Zakonu Trzeciego pokutujących, przyjmował, i dla pożytku zbawiennego tych, którzy ten Zakon przyjmują przedrukowana Regułę, podał. W rozmyślaniu męki JEZUSOWEJ gorący, tak się zakochał w Ranach Chrystusowych, i w Bliznach Świętego Ojca Franciszka, że się na Święto wyrażenia Ran Chrystusowych na Ciele Świętego Ojca Franciszka postarał w Rzymie o zupełny Odpust dla ludzi prawowiernych, którzy by w ten dzień Święta nawiedzili Kościoły Świętego Franciszka tak Ojców Obserwantów, jako i Reformatów w Polsce zostających, i tam się za zgodę Panów Chrześcijańskich, wykorzenienie Heretyków, podwyższenie Świętego Rzymskiego Kościoła Katolickiego modlili.
Kalwarię Wajerowską (Wejherowską) z drogami i Kaplicami tajemnice Męki Chrystusa Pana reprezentującymi, za dozornym staraniem swoim, przy prowidencji Dobrodziejów restaurował: animując, przykładem swoim, pobudzając, Ogniem miłości Boskiej wzniecając oziębłe ludzi serca między Herezją ku rozpamiętywaniu Męki Pańskiej.
Bacząc się słabym, gotował się w drogę wieczności ośmiodniowymi rekolekcjami, które skończywszy 27 lipca, Najświętszymi opatrzony Sakramentami, ducha Panu BOGU oddał w Konwencie Wajerowskim (Wejherowskim) dnia 8. Sierpnia 1720 roku, mając lat w Zakonie 44.