12 grudnia
„WIELKIMI CNOTAMI PROWINCJĘ PRZYOZDOBIŁ”… o. MARCELIN BENDLEWICZ
O. Marcelin Bendlewicz (wg o. Adama Błachuta: Bendlewski, co raczej nie jest prawidłowym tłumaczeniem łacińskiego Bendlevius; Bendlevius = Bendlewicz; Bendlevscius = Bendlewski) wstąpił do WIELKOPOLSKIEJ KUSTODII REFORMATÓW, zunifikowanej w tym czasie (1636 - 38) z prowincją wielkopolską bernardynów, 1 czerwca 1636 r. Nowicjat odbywał w klasztorze osieckim i tam rok później złożył profesję uroczystą. Nie znamy szczegółów dotyczących pierwszych kilkunastu lat jego życia zakonnego…
W latach 1652 - 55 był definitorem prowincji; gwardianem w Kaliszu oraz w Wieluniu (1657 - 58) … przez kolejne trzy lata (1658 - 61) pełnił urząd prowincjała. Później znowu był gwardianem w Kaliszu (dwukrotnie: 1664 - 65 i od 1683); w międzyczasie powtórnie definitorem (1667 - 71). Jako lektor wykładał filozofię i teologię (m. in. w Warszawie (1667 - 70).
Adam Chodyński, autor bodaj pierwszej monografii klasztoru reformackiego: Kościół i klasztor OO. Reformatów w Kaliszu, Warszawa 1874, umieszcza Bendlewicza jako gwardiana tegoż konwentu pod rokiem 1658, co nie wydaje się być możliwym, gdyż w pierwszej połowie tegoż roku był gwardianem w Wieluniu, w drugiej – prowincjałem… Jeszcze poważniejszą pomyłką jest umieszczenie jego nazwiska w pierwszej wspólnocie klasztoru. Autor zasugerował się zapewne tym, że pod rokiem 1631 zapisano w kronice nazwiska kilku zakonników, opatrując je opisem ich zasług… Z lektury tekstu wynika jednak, że byli to wybitniejsi zakonnicy klasztoru kaliskiego w całym XVII stuleciu… i bodaj żaden z nich do pierwszej wspólnoty nie należał; co więcej należeć nie mógł, bo większość z nich wstąpiła do zakonu po roku 1631…
W roku 1683 o. Bendlewski, jako gwardian kaliski, rozpoczął opasywanie murem kościoła, klasztoru i ogrodu. „Umarł świątobliwie” 12 grudnia 1685 r. w Kaliszu, „pełen dni i dobrych dzieł”, prawdopodobnie jako gwardian konwentu… Jak napisał Koralewicz: „Nie tylko mądrym rządem ale i wielkimi cnotami Prowincję przyozdobił (…). Na gwardiaństwie, które często odprawował był wielce przykładny, dyskretny, o ubóstwo i ścisłe zachowanie Reguły i praw zakonnych zawsze zelujący. Za jego dozorem i pilnością klasztor kaliski i kościół z większej części murowany stanął”…