O. Stefan Brzozowski OFMRef

10 lutego

NIESTRUDZONY PROPAGATOR TRZEŹWOŚCI… o. STEFAN BRZOZOWSKI

Urodził się w roku 1805 w Zwoleniu. Na chrzcie św. w dniu 31 maja otrzymał imię Antoni. Kształcił się w Pułtusku u OO. Benedyktynów. Życie zakonne u REFORMATÓW PROWINCJI MAŁOPOLSKIEJ rozpoczął 31 sierpnia 1821 r. w Solcu. Po ukończeniu tamtejszego nowicjatu rok później złożył śluby proste. Studiował retorykę w Pilicy, filozofię w Sandomierzu (tam złożył śluby uroczyste 1 września 1825 r.) i teologię w Krakowie, gdzie 1 lipca 1828 r. otrzymał  święcenia kapłańskie. Jako młody kapłan miał publiczną dysputę teologiczno-scholastyczną w kościele św. Kazimierza w Krakowie w obecności najuczeńszych profesorów św. Teologii uniwersytetu i OO. Dominikanów…

Przez kilka lat był lektorem retoryki, filozofii i teologii dla kleryków reformackich w Chełmie, Kazimierzu Dolnym, Pilicy, Sandomierzu i Stopnicy; także kaznodzieją (przez rok katedralnym w Sandomierzu), gwardianem Pińczowie (1837 - 38) i Chełmie (1841 - 43). Od roku 1842 był definitorem prowincji. Zagrożony aresztowaniem i zsyłką na Sybir dnia 19 lutego 1843 r. opuścił Chełm i uciekł z Królestwa Polskiego na Górny Śląsk (w granicach Królestwa Prus). Według powszechnie znanej i przyjmowanej wersji, opartej o nekrolog z kroniki klasztoru krakowskiego, decyzję o emigracji podjął po niedopuszczeniu do ołtarza księży unickich, posługujących się zreformowanym na wzór prawosławny mszałem. Ci, poczuwszy się obrażeni, mieli wysłać do samego cara Mikołaja I, z którego polecenia zreformowano unicką liturgię, skargę na niego oraz prowincjała bazylianów, o. Michała Dąbrowskiego… Tymczasem w świetle listów samego o. Brzozowskiego przechowywanych w oryginalnych aktach ówczesnego prowincjała małopolskich reformatów, o. Pawła Jędrzejowicza sytuacja wyglądała nieco inaczej. Przeciwstawił się mianowicie samemu biskupowi unickiemu diecezji chełmskiej Filipowi Felicjanowi Szumborskiemu i wytknął mu działania zmierzające do schizmy. Miało to miejsce w rezydencji biskupa, z której został siłą „wypchnięty za drzwi” (biskup ów, napomniany przez papieża Grzegorza XVI wyznał później przed diecezjanami swoją winę, przeprosił za zgorszenie i odwołał swoje poparcie dla zreformowanej liturgii). Bywał także, czasami bez wymaganego paszportu, w Rosji („za Bugiem”, w parafii Binduga), gdzie oprócz katolików obrządku łacińskiego spowiadał unitów, co było zagrożone surowymi sankcjami, włącznie z zesłaniem na Sybir. Do tego dołączyły się nieporozumienia we wspólnocie klasztoru chełmskiego. Gdy w dniu 17 lutego 1843 r. niechętny mu wikary, mający związki z księżmi unickimi ”reformowanymi”, szczególnie z lojalnym wobec władz bazylianinem ks. Janem Bilewiczem, o Honorat Włodarski, udał się do Lublina, wezwany tam przez  Naczelnika Wojennego Guberni Lubelskiej, a jednocześnie życzliwi urzędnicy przestrzegli go przed grożącym niebezpieczeństwem, dwa dni później opuścił Chełm i przez Sandomierz i Pilicę uciekł na Śląsk… Przebywał początkowo w Woźnikach k. Lublińca. W dniu 5 czerwca przyjęty został do Królestwa Pruskiego; 22 czerwca urząd biskupi we Wrocławiu mianował go duszpasterzem pomocniczym w archiprezbiteracie bytomskim. Pracował m.in.  w Radzionkowie…

W lipcu 1844 r., za cichym przyzwoleniem kapituły wrocławskiej, ale z pominięciem zgody władz państwowych, przybył do klasztoru na Górze św. Anny. Jeszcze wcześniej nawiązał współpracę z proboszczem z Piekar ks. Janem Alojzym Fickiem i rozpoczął akcję szerzenia wstrzemięźliwości. W ciągu ośmiu lat pracy wśród pielgrzymów i w okolicznych parafiach zakładał Towarzystwa Trzeźwości i Towarzystwa Wstrzemięźliwości. Organizował bractwa III Zakonu św. Franciszka. Głosił liczne misje i rekolekcje po całym Górnym Śląsku, w wyniku których powstał tam olbrzymi ruch antyalkoholowy obejmujący ok. 200, a wg niektórych źródeł nawet 300 tysięcy ludzi. Szerzeniu idei trzeźwościowej służyły napisane przez niego broszury: Gwiazdka dla towarzyszów wstrzemięźliwości, ofiarowana w Szląsku u św. Anny na Górze Chełm (Racibórz. 1845) oraz Katechizm o świętej spowiedzi, o najświętszej komunii i o świętym sakramencie bierzmowania (Koźle. 1845). Podejmował działania mające na celu powrót reformatów do klasztoru na Górze św. Anny.

Jego działalność spotkała się z niechęcią części miejscowego duchowieństwa i ostatecznie w roku 1851 został zmuszony do opuszczenia diecezji wrocławskiej. Przez Kęty dotarł do Krakowa. Tam był kaznodzieją, magistrem nowicjatu, lektorem retoryki i teologii, spowiednikiem. W roku 1865 popadł w niełaskę u biskupa Antoniego Junoszy Gałeckiego, który zabronił mu spowiadania, a głoszenie kazań ograniczył tylko do kościoła klasztornego. Przeniesiony został wówczas do Wieliczki (ówcześnie w diecezji tarnowskiej), gdzie początkowo pełnił urząd magistra nowicjatu, a następnie kaznodziei. Przez kilkanaście lat (1879 - 86) był spowiednikiem sióstr benedyktynek w Staniątkach. Później wrócił do Krakowa, gdzie zmarł 10 lutego 1890 r.

 

© CRT 2012